Uwielbiam sushi. Sama robię w domu (skończyłam krótki kurs). Znalazłam 77sushi jako rekomendację w internecie poszukując miejsca na lunch. Po raz pierwszy w życiu zostawiłam nieskończone porcje. O co chodzi z ta philadelphią???? Od kiedy i kto to dodaje???!?!?przez ten ser wszystko się po prostu rozlazilo. Dziękuje, więcej nie wrócę. Byłam niesamowicie zawiedziona